Nie tylko policja ściga na drogach. Straż graniczna również

Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału SG dwukrotnie podejmowali pościg za kierowcami, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej po wezwaniu.

Pościg numer 1

Do pierwszego zdarzenia doszło w rejonie odpowiedzialności służbowej placówki SG w Krościenku. Jeden z patroli prowadził kontrolę drogową w okolicach miejscowości Jałowe na Podkarpaciu. Do sprawdzenia wytypowano audi na małopolskich numerach rejestracyjnych. Pojazd gwałtownie przyśpieszył i nie zatrzymując się do kontroli skierował się w kierunku Ustrzyk Dolnych. Wszczęto pościg za kierowcą. O wsparcie poproszono także Policję. W wyniku zastosowania blokady zatrzymano pojazd. Kierowca próbował wymknąć się z zasadzki, uszkadzając pojazdy służbowe i usiłując wjechać w funkcjonariuszy. Agresywny i jak się okazało pijany kierowca został obezwładniony i zatrzymany. 30-letni obywatel Polski odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do kontroli, narażenie bezpieczeństwa funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą funkcjonariusze Policji z Ustrzyk Dolnych pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesku.

Pościg numer 2

Do podobnego zdarzenia doszło również w rejonie ochranianym przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Stuposianach. Podjęto pościg za kierowcą volvo na polskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna równiez próbował uniknąć kontroli drogowej, myśląc, że ucieknie funkcjonariuszom.

Źródło:strazganiczna.pl